Salon tiny house
|

Niezwykły projket Caspara Scholsa

Dom, a raczej domek, który zdobył tytuł Project of the Year w konkursie Architizer A+Awards jest mały i niepozorny, ale jednocześnie funkcjonalny i luksusowy. Potrafi się dostosować do pogody, a także upodobań i nastroju gospodarza. A co najważniejsze ten nietypowy projekt można zbudować w dowolnym miejscu na świecie.

Caspar Schols rozpoczął prace nad tym niezwykłym projektem w 2016 roku. Chciał stworzyć oazę spokoju dla swojej mamy, gdzie mogłaby odpoczywać, czytać, malować, organizować rodzinne spotkania i gościć wnuki. Pierwotna koncepcja została rozwinięta i zaowocowała nagrodzonym w konkursie Architizer A+Awards projektem Anna Stay.

Szyty na miarę
Dom jest mały, ma zaledwie 55 metrów kwadratowych. Mimo swoich niewielkich rozmiarów jest niezwykle funkcjonalny. Wszystko dzięki niezwykłej konstrukcji, która – podobnie jak budynki dworców kolejowych – opiera się wyłącznie na ścianach bocznych. Do jej budowy wykorzystano wyłącznie naturalne materiały. Zewnętrzna część wykonana jest z modrzewia syberyjskiego. Wewnątrz zastosowano sklejkę brzozową, Domek ma dwie różne „skorupy” wsparte na szynach. Pierwsza to ściana wewnętrzna, składająca się ze szkieletu z drewna i szkła, druga to zadaszona, drewniana ściana zewnętrzna. Obie zostały zamontowane kołach. Dzięki temu można je dowolnie przesuwać i stwarzać różne kombinacje. Latem obie „warstwy” można rozsunąć i żyć jeszcze bliżej natury. – Projekt idealnie dogotowuję się do pogody, nastroju i upodobań użytkownika. Na tej samej zasadzie, na której wybieramy garderobę w zależności od temperatury, nastroju lub okazji” – podkreśla autor. 

LUKSUS w MINIATURZE
Niech Was nie zmylą małe rozmiary tego projektu. To nie jest domek letniskowy, a doskonale wyposażony i przemyślany całoroczny projekt. Jego wnętrza kryją łazienkę z prysznicem, oddzielną toaletę, w pełni wyposażoną kuchnię i dużo miejsca do przechowywania. Dzięki wbudowanej w podłogę wannie możemy się tu poczuć jak w luksusowym SPA. Anna Stay może też pomieścić dwa łóżka typu king-size. Budynek jest również wyposażony w instalację centralnego ogrzewania. Dla wszystkich amatorów dzikiej przyrody Caspar Schols stworzył specjalną, samowystarczalną wersję off-grid, z piecem grzewczym, panelami solarnymi i systemem oczyszczania ścieków.

Świeże spojrzenie
Koncepcja i popularność Anna Stay pokazuje, jak ewoluowało nasze podejście do architektury. Po pierwsze chcemy żyć bliżej natury i zapraszać ją do wnętrza, po drugie coraz bardziej cenimy funkcjonalność, po trzecie zrozumieliśmy, że ogromne domy wcale nie są nam potrzebne. Caspar Schols udowodnił, że w tym kierunku idą zmiany. Jego projekt nie tylko został zauważony i nagrodzony, udało się mu też opatentować, rozpocząć produkcję i z sukcesem wprowadzić na rynek Anna Stay. Szczęśliwi właściciele domków projektu Caspara Scholsa mogą je postawić w dowolnym miejscu na świecie. Konstrukcja jest niezwykle szybka i łatwa w montażu, w każdej chwili można ją ponownie złożyć i przenieść. Jest zaskakująco lekka więc nie wymaga fundamentów. Niczym produkty z popularnej sieciówki jest transportowana w płaskich opakowaniach. Czy coraz więcej budynków będzie powstawało zgodnie z tym trendem? Miejmy nadzieję, że tak. 

Caspar Schols
Absolwent Wydziału Fizyki na Uniwersytecie w Amsterdamie. W 2015 roku został wybrany i zaproszony przez Akademię Gerrita Rietvelda do programu wprowadzającego w tej prestiżowej Akademii Sztuk Pięknych. W 2016 roku zaprojektował i wybudował Garden House dla swojej mamy. Projekt zyskał międzynarodowy rozgłos i wiele wyróżnień. W 2016 roku otrzymał stypendium w Architectural Association w Londynie. Obecnie pracuje nad wieloma innowacyjnymi koncepcjami i projektami. Uważa, że każdy człowiek może być strukturalnie połączony z naturą poprzez dynamiczny projekt domu.

Podobne artykuły